~Ta notka będzie dość dluga...~
...Wczoraj wieczorem... zalapalam ogromnego dola... zdalam sobie sprawe z tego jak wiele stracilam... i pomyślalam, że do końca życia... już... zostanę sama =( Wiem, będziecie mi powtarzać, że "to nieprawda", że "napewno jeszcze kogoś spotkam/alam" =( ale to tylko pocieszenie... co tu przyznać, Jestem samotna...Tak, mam wielu przyjaciól... ale to tylko tyle... lub może AŻ tyle... chociaż brakuje mi jeszcze "kogoś", kto nauczyby mnie kochać prawdziwie i ja mogabym tego kogoś pokochać... cala swoją duszą... calym swoim sercem... Lecz boję się, że takie czasy w moim życiu, nigdy nie nastaną... boję się że zostanę sama...
*
Obserwuję to wszystko dookola... i zauwazylam, że w grupie najlepszych Qmpel to wlaśnie ja jestem najbardziej osamotniona... 2 Qmpele mają stalych chlopakow, 2 są adorowne... dążą ku milości.. natomiast ja? Stracilam już dawno kogoś kogo kochalam... a teraz jestem zupelnie sama...
.... i czasami myślę że tak już będzie zawsze.... =(
*
Myślalam o Tobie jak codzień... jak co noc pojawiles się w moich snach... czasami myślę sobie, że dużej tak nie wytrzymam... i mam ochotę wprost powiedzieć Ci co do Ciebie czuję... Lecz to ponad moje możliwości/sily.... może i do wykonania, ale bardzo trudne zadanie... Baabym się tego jak zareagujesz, co powiesz, co pomyślisz.. co będziesz zamierza z tym zrobić... Ale ja tak bardzo Cię kocham i chcialabym żebys odczul to także ty... i dlatego nie mam sil by czekać na Ciebie dluzej... jak piesek uwiązany pod sklepem czekający na pana, który już nigdy po niego nie wróci...Już nie wytrzymuję tak kochać w tajemnicy... jakby to wszystko bylo na przekor mnie.. jakby zabroniono mi kochać i mówić o tym... Zdaję sobie sprawę że powoli zbraknie mi sil... na to by kochać Cię... boję się tego, że zostaniesz tylko wspomnieniem/marzeniem nie realistyczną prawdą milości...
...Kocham Cię...