Mój wzrok już Twojego tam szukał... a twe spojrzenie bładziło skupione w grupce ludzi wyszukujac właśnie mnie. Nasze dłonie oddziałuja na siebie jak magnes, gdy sa blisko siebie próbuja się przyciągnać i złaczyć w jedno... Twójk wzrok... on mnie przeszywa na wylot... od dołu do góry, rozchodzi się po mym ciele jak jadowita substancja w szybkim tępie... tylko od tego się nie zatruję.. to dobry znak.... =) to takie miłe uczucie... Bo ja wybrałam właśnie Ciebie, a Ty...?
"No i Qwa znów zgubiłam wąty... aaaaa... ja nie moge... wszystko się WALI, a nie tak miało być (do cholery trzymajcie to co spada! POMÓŻCIE) Niby wszystko wydawało być się tak piękne i szczęśliwe (pozory?)a nagle taka ZGACHA... yhh.. no comment.. no bo jak coś ma się spierdolić o oczywsite że wszystko na hura.. i nikt tego Qwa nie powstrzyma. nikt... nawet ja sama na to nic nie poradze... Tylko czasem zamilknei pięć razy przemyślę to co się stało i pytam"o co tu chodzi?!"... a... a zresztą... niech się dzieje co chce..."
Ponieważ, że nie było mnie tu dłuuuugaśnie dawno postanowiłam napisać troszkie co siem wydarzyło ciekawego przez ten tydzień.. :) W pon nie było nic ciekawego pomipo fazzz z Qmpelami jak zawsze:) no we wtorek było już lepiej. W szkole odbyła się dyska na 17 którą prowadzili b, przystojni d-eje zwłaszcza ten po lewej =) ale wcześniej odwalone z Dotą poszłyśmy na 16:45 do kościoła=> nie no looooz.. :D Na dysce było całkiem spox, można nyło popatrzeć na śmiesznie gibiące się pierwszaki i w ogóle :DNajlepsze kawałki to: Mydełko Fa, Jesteś szalona, Pump It UP, Ecstasy i wiele wiele innych... środa i czwartek jedna wielka monotoniaaa, natomista dziś(piątek)odbyło się że tak powiem HALLOWEEN w naszej szkole.. maskara.. nie no fajnie popatrzeć na ludzi wymalowanych na czarno, czerwono i biało oraz na jakieś różne wampiry po totalnie bezguścia i neutralych :Dnajwiększą masakrą było jajco i jej BAND :D o fuck no mówie..=/ nie dość że miały jakieś krzywe rysunki to jeszcze na rtych swoich krzywych TWARZACH*<bleeee> :/ yff... Dota przyniosła aparacik żeby porobić zdjątka, oczywiście nie mogło to ominąć jajco BAND :D ale gdy tylko namierzyłyśmy aparacikiem na ich krzywe ryje to zaraz się zasłaniały.. Świadczy to o tym jak bardzo są zakomplesione że aż trza przykryć te ryje..W nie dalekiej przyszłości postaram się wpieprzyć na bloga zdjęcie JAJCA w dwuznacznej sytuacji :D buahahah.. A tak w ogóle to zabiłabym dzisiaj chłopaka (w końcu Halloween) drzwiami ale spox... :D dokłądnie to kolege kolegi który mi sie podoba :D Biedak wpadł na drzwi jak je otwirałam ale osłonił się rękoma więc zbytnio mocno nie dostał :D zdążył tylko powiedzieć "WYCZUŁEM JĄ"... buahah :<NO COMMENT> niewiem o co chodziło.. no a tak pozatym to z deka się rozpisałam i kończe.. narQś...
*czyt.-krzywe, blade, jajcowate ryjeeeeeee....
"Ja N., biorę Ciebie, N., za żonę(męża) i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i wszyscy Święci"
~*~
"N., przyjmij tę obrączkę, jako znak mojej miłości i wierności. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego"
"Co Bóg złączył niechaj człowiek nie rozdziela..."
Blask księżyca obijający się w chłodnej tafli wody... ONA i ON.. razem.. obok siebie... przytuleni.. ONA i ON... świat przestał istnieć, wszystko wiruje w głowie...nic nie jest ważne a obecna sytuacja to tylko romazana przestrzeń... ONA i ON, gwiazdy patrzą się na nich jak ludzie i wskazują palcami.. ONA i ON... głębokie spojrzenie w oczy, przeszywające na wylot... Głowa pochylająca się przy jej twarzy... ONA i ON usta zbliżyły się do siebie i złączyły w pocałunek... ONA i ON... niech to potrwa wiecznie... niech wszyscy wiedzą, że ONA i ON...