Bez tytułu

Siemka @LL! Nie mam o czym pisać ciekawym, ale skoro nie dodawałam dawno notki =P to postanowiłam cosik jednak napisać.. No więc mamy piątek koniec tygodnia! Yeeee... w końcu =) Niestety nie mam żadnych poważniejszych planów na weekend niż wyjazd w nd (moŻe) do Moni.. Szkoda, że moi starsi nie wyjadą nigdzie.. to by się coś wykminiło do roboty.. tak jak ostatnim razem, kiedy starszych nie było i przyjechała Monia z Dawidem i zwlekł się Qba... Można powiedzieć, że było b sympatycznie :D Nie licząc porozlewanego "NAPOJU JABŁKOWEGO" =D w moim pokoju, ani tego, że niektórzy poszli spać dopiero o 1 w nocy, ani tego, że sąsiedzi chcieli wezwać suki bo ktoś z okien pokoju mojego brata (sQad 4-osobowy)wyrzucał szklane butelki po "NAPOJU JABŁKOWYM" =D przez okno do sąsiada.. Nie licząc też, że nikt rano nie chciał jeść tostów Moni (a jedynym chętnym był.. tak, tak Słwek)i wszyscy chodzili jak struci =D no cóż...Chciałabym to powtórzyć ale niestety nie ma jak i gdzie wysiudać starszych, a szkoda =( No wię trochę się tu zbytnio rozpisałam więc może powoli będę kończyć tą krótką noteczkę =D =P... byee

                       ^*~!PoZdRuFfKi & =*!~*^              

Nie chce mi się wymieniać.. Niech będzie dla wszystkich których znam =D