Bez tytułu
Komentarze: 6
Pod osłoną nocy leżałam.. naprzeciwko mnie widniała Twoja twarz.. Uśmiechałeś się do mnie... przysunęłam się bliżej... bliżej i objęłam Cię ramieniem.. otuliłeś mnie swoim ciałem i powiedziałeś "w końcu.." zasnęliśmy przytuleni..
P.S.
Chcę zaznaczyć, że to nie jest "TO" o czym myślicie.. to poprostu uczucie bezpieczeństwa, będąc obok kogoś kto naprawdę nas kocha.. =* ...:::KC:::...
Dodaj komentarz